piątek, 4 maja 2012

DEBIUTOWO !

Parę dni temu wybraliśmy się na nasze pierwsze zawody Agility, po ponad 6 miesiącach bez praktycznie żadnego treningu w tym kierunku i z mnóstwem niedopracowanych rzeczy..


Po wielu godzinach jechania dojechaliśmy na miejsce prawdopodobnie jako pierwsi. Chwila porannej toalety w wodzie źródlanej, zmoczenie rudego i lecimy na teren zawodów. Rozkładamy się, czekamy na znajomych i razem zapoznajemy się z torem Jumpingowym, który był dla mnie trudniejszy od Agility no ale cóż. Zbliża się nasza kolej, ja oczywiście z nerwów ledwo przytomna i prawie mdlejąca. Mądre rude pieski wiedzą, że z zdenerwowaną pańcią nie jest już tak fajnie więc po co denerwować ją jeszcze bardziej ? Lepiej zrobić to czego nie robimy nigdy i uciec do niefajnego szczeniaczka (bo szczeniaczków nie lubimy, przecież to dzieciarnia jest !) ale czego się nie robi żeby rozśmieszyć pańcie : D. Pańcia na początku rozbawiona nie była, ale w sumie wyszło jej to na dobre i pojęła, że to przecież tylko zabawa, więc było bardzo fajnie ! Nie przejmowaliśmy się drugim DISem za Agilitowy przebieg i poprawiliśmy błędy. Nadszedł czas na Tuneliade, w której należałoby pokazać klasę. Podeszliśmy do sprawy poważnie, lecz bez zbytniego ciśnienia, wiedziałam, że młode da z siebie wszystko i starałam się dać jak najwięcej również z siebie. Pobiegliśmy i... jakimś cudem skończyliśmy bezbłędnie. O mały włos, byłam przecież taka szczęśliwa przed ostatnim tunelem, że przypomniałam sobie o nim dopiero widząc go przed sobą i zręcznie w ostatniej chwili wprowadziłam młodego. Ahh udało się ! W samej Tuneliadzie zajęliśmy 12 miejsce na 37 psów i myślę, że to dobrze rokuje na przyszłość. Wiem jakie popełniłam błędy, co mogłoby być zrobione lepiej i dzielnie przeglądam nagranie 1000 razy by wszystko wyłapać. Tak więc powoli wkraczamy na drogę rudego wojownika !







W następnym poście możecie się spodziewać frisbującego rudego z sesji autorstwa Natalii Śliwińskiej !

12 komentarzy:

  1. No to gratulujemy! 12 miejsce na 37 psów to niezły wynik (jak dla mnie)
    Zdjęcia przefatastyczne! i czekamy na Frisbującego Skipera ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje udanego debiutu. A wrzucisz tu filmik z zawodów?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie byłam na zawodach agility. Super! Życzę dalszych sukcesów i pozdrawiam!:).
    P.S Bardzo podoba mi się twój psiak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, gratuluje udanego debiutu. Nieźle wam poszło jak na pierwszy raz. Wrzuć filmik z zawodów chciałabym waz obejrzeć. Pozdrów ode mnie rudzielca. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratki ! Haha nawet nie byłam świadoma, że w tuneliadzie było aż 37 teamów... ale ogólnie podniosło mnie to trochę na duchu, bo byliśmy 18 ;)
    czekam na frisbową relację !

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulujemy :) życzymy samych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najtrudniejsze są początki potem wszystko idzie lepiej, a 12 miejsce na 37 psów w debiucie to naprawdę bardzo dobra pozycja. Samych sukcesów !

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze koty za płoty i to najważniejsze :D I macie zaczepiste pamiątkowe zdjęcia :D:D
    lusiek.blox

    OdpowiedzUsuń
  10. Skiper jest zarąbisty <3
    ale zapamiętałam go trochę cięższego... schudł, czy źle pamiętam?
    Gratuluję ;) i dalszego powodzenia

    mogę was dodać do siebie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Jasne ;>
    On nigdy nie był ciężki, był tylko bardziej zarośnięty i w gorszej kondycji. Tak schudł :3
    Oczywiście dziękujemy wszystkim za górę komentarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulację! Ja dopiero zaczynam agilitowanie ale mam nadzieję że kiedyś też weźmiemy udział w zawodach.Fajny blog! Śliczny piesek =)

    Zapraszam do mnie http://everydaybeny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń