Po wielu godzinach jechania dojechaliśmy na miejsce prawdopodobnie jako pierwsi. Chwila porannej toalety w wodzie źródlanej, zmoczenie rudego i lecimy na teren zawodów. Rozkładamy się, czekamy na znajomych i razem zapoznajemy się z torem Jumpingowym, który był dla mnie trudniejszy od Agility no ale cóż. Zbliża się nasza kolej, ja oczywiście z nerwów ledwo przytomna i prawie mdlejąca. Mądre rude pieski wiedzą, że z zdenerwowaną pańcią nie jest już tak fajnie więc po co denerwować ją jeszcze bardziej ? Lepiej zrobić to czego nie robimy nigdy i uciec do niefajnego szczeniaczka (bo szczeniaczków nie lubimy, przecież to dzieciarnia jest !) ale czego się nie robi żeby rozśmieszyć pańcie : D. Pańcia na początku rozbawiona nie była, ale w sumie wyszło jej to na dobre i pojęła, że to przecież tylko zabawa, więc było bardzo fajnie ! Nie przejmowaliśmy się drugim DISem za Agilitowy przebieg i poprawiliśmy błędy. Nadszedł czas na Tuneliade, w której należałoby pokazać klasę. Podeszliśmy do sprawy poważnie, lecz bez zbytniego ciśnienia, wiedziałam, że młode da z siebie wszystko i starałam się dać jak najwięcej również z siebie. Pobiegliśmy i... jakimś cudem skończyliśmy bezbłędnie. O mały włos, byłam przecież taka szczęśliwa przed ostatnim tunelem, że przypomniałam sobie o nim dopiero widząc go przed sobą i zręcznie w ostatniej chwili wprowadziłam młodego. Ahh udało się ! W samej Tuneliadzie zajęliśmy 12 miejsce na 37 psów i myślę, że to dobrze rokuje na przyszłość. Wiem jakie popełniłam błędy, co mogłoby być zrobione lepiej i dzielnie przeglądam nagranie 1000 razy by wszystko wyłapać. Tak więc powoli wkraczamy na drogę rudego wojownika !
W następnym poście możecie się spodziewać frisbującego rudego z sesji autorstwa Natalii Śliwińskiej !
No to gratulujemy! 12 miejsce na 37 psów to niezły wynik (jak dla mnie)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przefatastyczne! i czekamy na Frisbującego Skipera ; )
Gratuluje udanego debiutu. A wrzucisz tu filmik z zawodów?
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie byłam na zawodach agility. Super! Życzę dalszych sukcesów i pozdrawiam!:).
OdpowiedzUsuńP.S Bardzo podoba mi się twój psiak.
Super, gratuluje udanego debiutu. Nieźle wam poszło jak na pierwszy raz. Wrzuć filmik z zawodów chciałabym waz obejrzeć. Pozdrów ode mnie rudzielca. :)
OdpowiedzUsuńGratki ! Haha nawet nie byłam świadoma, że w tuneliadzie było aż 37 teamów... ale ogólnie podniosło mnie to trochę na duchu, bo byliśmy 18 ;)
OdpowiedzUsuńczekam na frisbową relację !
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów! :*
OdpowiedzUsuńgratulujemy :) życzymy samych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńNajtrudniejsze są początki potem wszystko idzie lepiej, a 12 miejsce na 37 psów w debiucie to naprawdę bardzo dobra pozycja. Samych sukcesów !
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty i to najważniejsze :D I macie zaczepiste pamiątkowe zdjęcia :D:D
OdpowiedzUsuńlusiek.blox
Skiper jest zarąbisty <3
OdpowiedzUsuńale zapamiętałam go trochę cięższego... schudł, czy źle pamiętam?
Gratuluję ;) i dalszego powodzenia
mogę was dodać do siebie?
Jasne ;>
OdpowiedzUsuńOn nigdy nie był ciężki, był tylko bardziej zarośnięty i w gorszej kondycji. Tak schudł :3
Oczywiście dziękujemy wszystkim za górę komentarzy :D
Gratulację! Ja dopiero zaczynam agilitowanie ale mam nadzieję że kiedyś też weźmiemy udział w zawodach.Fajny blog! Śliczny piesek =)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://everydaybeny.blogspot.com/